Urwisko i czarna przestrzeń, czyżby tutaj na nas czekała śmierć ? Popatrzyłam się na towarzyszkę, na jej twarzy panowała mina jakiegoś psychopaty, który cieszy się z zaistniałej sytuacji. Zaśmiałam się cicho i po chwili poczułam mocne uderzenie. Poruszyłam delikatnie ręką, tak... Mogę się ruszać. Popatrzyłam na Miu.
- Co to jest ? - zapytałam nie robiąc gwałtownych ruchów.
- A skąd ja mam wiedzieć ?
- Jeżeli to jakaś roślinka która nas chętnie zje to po tej drugiej stronie cię ukatrupię. Co to jest ? - zapytałam i wskazałam na coś pod nami.
< Miu >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!