Chciałam odpocząć od tych wszystkich wilków, chciałam wyżyć się na czymś, co nie czułoby bólu. Trening był najlepszym z możliwych rozwiązań, zaś zimne, górzyste regiony wprost idealnym miejscem. Wszystko było ok, dopóki ktoś nie zechciał się przypałętać. Ściślej rzecz ujmując Reik spadł skądś prosto pomiędzy moje nogi (pomińmy fakt, że mógł dostać kopniaka, albowiem rozciągałam wtedy mięśnie). Zezłościłam się okropnie na jego bezczelny akt. Bez chwili namysłu złapałam go za bluzę i podniosłam tak, że wisiał może centymetr nad ziemią. Zaczęłam nim dodatkowo potrząsać w przód i w tył.
- Ty chory, zboczony, pojebany robalu!- wrzeszczałam- Mało ci wrażeń?! To idź do burdelu, a nie mnie chcesz obmacywać!
<Reik? Furia XDD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!