- Oki. - odparłam, ciepło uśmiechając się do wadery. Mimo, że wyglądała na moją rówieśniczkę, albo nawet starszą, była równie ciekawa co szczeniak. Zaimponowało mi to w niej. - To co chcesz pierwsze zobaczyć?
- Gdzie jeszcze jest zimnooo?
- W tym momencie wszędzie. Zima jest, droga ma Zoe. - odrzekłam.
- Ale najzimniej? - zapytała. Wzruszyłam ramionami.
- Nie wiem. Nigdy nie zwracałam uwagi na temperatury. - zaśmiałam się cicho. - Może ty wybierz miejsce, do którego chcesz pójść?
- Skąd będę wiedzieć, że należy do watahy?
- Ciiiicho! Pójdziesz ze mną, to będziesz wiedzieć. Może nawet kogoś spotkamy. - dodałam, posyłając Zoe szeroki uśmiech.
< Zoe? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!