No i h.j... j.bany wybielacz... Tym razem cholerstwo mi nie pomogło... Tak, pierwszy raz od kiedy zostałem Jeff'em The Killer'em zrobiłem się cały czerwony... Ale... Dlaczego ona to zrobiła? Może... Może czuje do mnie to samo co ja do niej? Moon po chwili przestała i cała czerwona uśmiechnęła się.
-To... ja idę do salonu.
Po tym co się stało aż nie mogłem się ruszać... Po jakiś dwóch minutach w końcu się ruszyłem i poszedłem na górę do swojego pokoju. Smile poszedł ogrzać się przy kominku razem z Moon a ja położyłem się na łóżko i zasnąłem. Po chwili się obudziłem, w drzwiach stała Moon, była w samej bieliźnie co mnie mocno zdziwiło.
-Moon, o co chodzi?-zapytałem zdziwiony.
Moon podeszła do łóżka, wskoczyła na nie i zaczęła mnie rozbierać.
-Moon, czekaj!
-Czemu? Jestem taka napalona...
Moon ściągnęła mi spodnie i... Się obudziłem. I całe szczęście... Obok mnie leżała goła Kajuna z pustą butelką Amortencji. Nawet nie chciałem wiedzieć co mi robiła oprócz tego snu... Wyciągnąłem nóż i powiedziałem:
-Hej... Kajuna...
-Tak?
-WYP.ERDALAJ!!!
Kajuna wyskoczyła przez okno.
-Do zobaczenia kochanie!-krzyknęła.
I tyle ją widziałem, na całe szczęście... Po chwili do pokoju weszła Moon i Smile.
<Moon? Spokojnie, nic ci nie zrobię XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!