w swojej wilczej postaci,już zaspała.Oparłem łeb o poduszkę,starając
się zaspać.Mam nadzieję,że Moon nie zbudzi w nocy,żaden koszmar,
wolałbym aby dalej spała spokojnie.Uśmiechnąłem się,delikatnie zamykając
powieki,i ciężko wzdychając.Jednak,coś nie pozwalało mi zasnąć..
Wstałem i twarz dokładnie przemyłem wodą,i tym razem tylko usiadłem
zmęczony na kanapie,wpatrując się w wilczycę,jednak ona chyba poczuła mój wzrok na sobie,ponieważ otworzyła oczy.Popatrzyła na mnie pytająco.
- Nie nic..Idź spać.
<Moon? >
<Moon? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!