24 gru 2015

Od Ray'a

Poszedłem zwiedzać tereny watahy. Postanowiłem iść najpierw nad Wodospad Szczęścia. Ruszyłem truchtem. Nad brzegiem siedział jakiś wilk. To była wadera. Usiadłem obok niej.
-Witaj-rzekłem.
-Cześć
-Nazywam się Rayan, w skrócie Ray.
-Ja jestem Zayna, mówią na mnie Zay.
-Miło mi-podałem waderze łapę.
-Mi również.
Siedziałem i przeglądałem się okolicom.
-Jesteś nowy?-zapytała.
-Tak, właśnie zwiedzam tutejsze tereny.
-Chcesz to mogę cię oprowadzić.
-No jeśli mas czas i ochotę.
-Mam.
Wystaliśmy i powoli zaczęliśmy iść.
<Zay?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!