Wschłuchałem się w brutalny utwór.
- Niezły,niezły. - podoba mi się.
Mówiąc to zdobyłem się na lekki uśmiech.
Wadera także się wyszczerzyła.Gust muzyczny to ona miała zaśmiałem się
w myślach.A później włączyłem sobie jeden ze swoich ulubionych piosenek i
siadłem koło Eriki.Przez przypadek zacząłem coś podśpiewywać.
Miałem nadzieję,że wilczyca tego nie usłyszała.
<Erika ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!