Zacząłem śledzić alfę.Zza krzaków widziałem waderę o jasnych włosach.
Patrzyłem czy dobrze się sprawuje w swoich "obowiązkach" no niby
troszczyła się o dobro podopiecznych
ale ja mam własną regułkę "zabij alfę w słusznej sprawie" ale sorry wader nie zabijam
ale nagle pojawił się i samiec alfa który na powitanie ucałował ją.
Poczekałem aż się oddali ale...nie lepiej zastanowić się. Te 4 alfy
które zamordowałem to już przeszłość.Zabijałem prawda ale w słusznej
sprawie, lecz do nich nie mam nic.Postanowiłem zaobserwować rodzinę
alfy.
<Uraza?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!