- Ja bardzo chęt..- usłyszałam coś- słyszysz to ?
Skupiłam się i próbowałam usłyszeć to jeszcze raz.
- Tak słyszałem.
Zauważyłam kawałek ciała i rzuciłam w tamtą stronę zaklęcie bólu. Coś
cicho piszczało, razem z Phillem powoli tam podeszliśmy. Gdy zobaczyłam
co to było wybuchnęłam śmiechem i zdjęłam zaklęcie bólu.
- Królik liczyłam na coś lepszego- powiedziałam przez śmiech, zwierzątko
zniknęło w zaroślach- względem tego polowania ja bardzo chętnie może
sie trochę tego poducze.
Phill?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!