Nagle jego wyraz twarzy z zapłakanego zmienił się w twarz zabójcy. Szczerzył do mnie kły i obserwował dokładnie każdy mój ruch. Skup się Ejme przypomnij sobie słowa trenera "Najważniejsza w każdej walce jest koncentracja". On wykonał pierwszy ruch rzucił się na mnie a ja zrobiłam szybki unik i przy okazji odepchnęłam go dalej tylnymi łapami. Czułam że adrenalina adrenalina bierze Górę zaczynam mieć ruchy zabójcy sprzed lat. Nie mam zamiaru go skrzywdzić muszę się bronić puki przemiana dobiegnie końca. Rzucił się ponownie lecz był szybszy, jego pazury przebiły moją Skórę na brzuchu z trzech ran kapała krew. Upadłam z bólu ale szybko się podniosłam.
- Przepraszam za to co teraz zrobię.
Wpatrywałam się w wilka, skupiłam się i zanim skoczył w moim kierunku, upadł z bólu i głośno piszczał. Trzymałam go w tym stanie przez chwile i odpuściłam zaklęcie.
Al?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!