Tak, byłem na nią okropnie zły. Tak, byłem dupkiem i przyznaję się do tego. Tak, łatwo można było mnie zezłościć i jej to się udało. Ostatni raz zajrzałem przez ramię na odchodzącą waderę. Prychnąłem pod nosem i wypowiedziałem kilka(naście) wybitnych przekleństw. Przybrałem wilczą postać i ruszyłem pełnym biegiem przed siebie, tam gdzie łapy mnie poniosą.
<Ava?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!