-Co to za gwałty?! - krzyknąłem, widząc Tomę pochylającego się nad Urazą.
-Jakie gwałty? - zawołał, parskając śmiechem. Westchnąłem, uśmiechając się pod nosem i wróciłem do pokoju. Zastałem Cutt, oglądającą z zamyśleniem jakąś szkatułkę. Była widocznie zatracona we wspomnieniach.
-Cutt? - powiedziałem cicho, podchodząc do leżącej dziewczyny. Ta jednak mnie zignorowała. Westchnąłem i wyszedłem z pokoju, zamykając cicho drzwi. Powoli nastawał mrok. Toma i Uraza śmiali się u siebie. Ja jednak ominąłem ich pokój i wyszedłem z zamku.
<Cutt?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!