Weszłam do ogromnego domu, przeszłam dwa kroki spojrzałam w prawo w lewo po obu stronach ciągły się długie korytarze i schody. Skrecilam w prawo i na schody w górę prowadzące, a następnie w lewo. Niektórych drzwi do pokoju nie było a ściany były obmalowane grafiti. Pięknymi graffiti. Przygladałam się malunkom na scianach, gdy usłyszałem śmiechu ludzi. Wyszłam na korytarz, smiechy było słychać z dół.
Ikaptór na oczy, oparłam się o ścianę. Po chwilę za rogu wyszło parę szczyli.
-Kim jesteś!?
- Człekiem.
- To nie jest Jeff?
-Nie nie jestem Jeff the killer..... Ale to nie oznacza że jestem slaba.
Jeden z nich zucuł się na mnie z nożem, wykrzywiłam mu rękę i wbilam ten sam nóż mou najpierw w jedną puzniej druga nogę.
- I co dalej chcecie się bawic! No niemam mastroju by się zealots zajmowć.
Jeden z nich podszedł do kolegi idac kol mnie bokiem nie spuszczajac zemnie wzroku. Podniusł kolege z ziemi wrucił do kumpli. Poczym ruszyli w strone schodow, a ja odepchnełam się od sciany i poszłam w przeciwnym kierunku. Usłyszałam kroki w moja strone, wyciagnełam noż z kieszeni i wbiłam go w brzuch osobnikowi zamną. Był to jeden ztamtych chłopakow.
-Zły wybur.
Poczym wyciagłam brutalnie noz z jego brzucha. Kawałek dalej znajdowala się dziura w podłodze, wskoczyłam do niej trafiłam prosto na tamte dzieciaki.
--Jazda na gore!
Chlopcy się wzdrygneli i posłusznie poszli na gore.
- Znacie tego czleka!
-N... ie znamy.
Powiedział zdenerwowany chlopak
-A jednak go znacie.
Obrucilam noz dwa razy w dłoni i pozabijalam ich na razie musialam zalatwic to tak zeby wygladalo to na przypadek lub na samobujstwo.
Dwa pietra nizej był stojace kije czy jakios tak. Znioslam ciala i przez dziure w podlodze je zuciłam poczym pod wlasnym ciezarem się nadział. Wyszłam z budynku, na przeciwko plynol se strumien postanowilam obmyc rece w rzece.
Po całej sprawie poszłam do miasta gdzie spotkalam Ave Maria
20 lut 2016
Od Mine - Do Cuttle
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nic nie zrozumiałam z tego opka...
OdpowiedzUsuńA poza tym, kto to Ave Maria?
~ Cutt
Opowiadanie na początku spoko. Później jest nieczytelne- pełno błędów i czegoś, co chyba powinno być słowami, ale nimi nie jest.
OdpowiedzUsuń~ Czepialska Tenebris