7 wrz 2015

Od Urazy CD Daniela

Poszłam uparcie za nieznajomym, który skierował się do swojej jaskini.
-Każdą rozmowę zaczynasz?-Zapytał nie odwracając się.
-Zdziwić Cię? Tak. Nawet z...-Chciałam wspomnieć o Tomie, ale się rozmyśliłam.-Nawet z Miu, byłą betą.
-Zacznijmy od nowa, jestem Daniel, Zabójca.-Mruknął i wyciągnął łapę w moja stronę. Niechętnie ujęłam jego dłoń i mocno nią potrząsnęłam.
-Jestem Uraza, Alfa.-Powiedziałam z uśmiechem.-Idziemy coś zjeść?
-Jasne-Powiedział, a jego głos był zaskakująco wesoły. Poszliśmy na tereny, na których jest dużo zwierzyny. Daniel był daleko myślami. Zależy w sumie, o czym myślał. Był po prostu strasznie zamyślony. Dwa razy musiałam mu odsuwać kamień z drogi, bo by się potknął.
-O czym myślisz?-Zapytałam.


<Daniel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!