-Emmm....Dijstra- westchnąłem zdziwiony jak wadera potarła swoim nosem o mój nos- Wiesz, jak cię tak widzę blisko, to jesteś seksi
Wadera uniosła brew, jednak nie zamierzała ze mnie zejść, położyła się na mojej klacie
-Zawsze jesteś, takim podrywaczem?-spytała wadera
-Dla ciebie, mogę nawet być seryjnym mordercą
-Nie trzeba-oznajmił wadera i chciała już zejść, ale moje łapy owinęły się wokół jej bioder
-Znudziło ci się, mogę być twoim łóżeczkiem... jeśli chcesz-zaśmiałem się głośno
<Umei?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!