8 mar 2016
Kalliope!
Imię: Kalliope [szerzej znana jako Mer]
Pseudonim: Mer [A teraz zarąbista historia dlaczego Kalliope mówi, że nazywa się Mer. Otóż Kalliope od zawsze nie lubiła swojego imienia, które kojarzyło się jej z kartoflem, dlatego wszystkim napotkanym wilkom przedstawia się jako Mer. Koniec. Wiem, urzekająca historia. Dziękuję za uwagę. Dzień dobry. Do widzenia.]
Wiek: 3 lata
Płeć: Samica ♀
Rasa: Wilk Chaosu
Charakter: Zacznijmy od tego, że Kalliope jest neurotykiem, dlatego nigdy nie wiesz czy cię ugryzie, czy się uśmiechnie. Zazwyczaj panuje nad swoim gniewem, nigdy nie wybucha w obecności innych. Całe życie uczyła się panować nad swoimi emocjami. Czasem bywa uszczypliwa i rzuci jakimś niemiłym komentarzem w stronę wilka, który denerwuje ją "bo w ogóle ma czelność istnieć", ale to rzadko. Stara się nie robić "złej reklamy" wilkom chaosu. Zazwyczaj jest obojętna w stosunku do... do wszystkiego, mało co jest na tyle ważne, aby zaangażować się w to całym sercem. Jednak kiedy już coś ją porwie, to potrafi nie spać dopóki nie wykona zadania. Wadera na ogół w towarzystwie nie gra pierwszych skrzypiec, pozwala innym przyćmiewać ją swoim blaskiem. Nie widzi większego sensu w tym, aby stado nieznanych jej wilków ją podziwiało. Często chce tego, czego nie ma, a kiedy to już osiągnie, to nagle zmienia zdanie i już tego nie chce. Typowa wadera - nie wie czego chce. Kalliope nie jest wilkiem, który siedzi przykuty do swojej jaskini, uwielbia odkrywać nowe miejsca i poznawać nowe stworzenia. Na koniec warto dodać, że Mer jest wierna tym, których polubi i będzie stała za nimi murem, nawet wtedy, kiedy to będzie to wymagało postawia się Alphie. Czasem bywa zazdrosna o uwagę ważnych dla niej wilków, wtedy stara się pokazać "jaka to ona nie jest wspaniała i lepiej patrz na mnie, a nie na tą lalunię obok". Choć w praktyce wszystko zazwyczaj wychodzi jej na opak i zamiast zadziwiać kompromituje się.
Stanowisko: Szamanka
Głos: Lady Gaga - Yoü And I - https://www.youtube.com/watch?v=X9YMU0WeBwU
Konto: 300 KR
Orientacja: Aseksualna [jeno to nie znaczy, że nie umie kochać... ;-; wyznaje zasadę "rżnij kogo chcesz, ale kochaj tylko mnie", czyli jest otwarta na związki otwarte ( ͡° ͜ʖ ͡°)]
Zauroczenie: -
Partner: -
Jaskinia: Jaskinia Lete
Potomstwo: -
Rodzina: Mama nie żyje, tata nie żyje. Brat...? Chyba też...
Moce: Jako, że jest to wilk Chaosu, Kalliope bez problemu potrafi zahipnotyzować każdą osobę z jej otoczenia. Podczas kiedy inne małe wilki odkrywały inne swoje moce, Mer doskonaliła tylko tę jedną, dlatego potrafi tylko hipnotyzować. Ale za to jak... Bez problemu poradzi sobie z dowolnym szczenięciem oraz słabymi wilkami. Legenda głosi, że wilczyca zahipnotyzowała szarżującego niedźwiedzia, lecz czy to prawda? Kalliope z pewnością nie zaprzeczy jak i nie potwierdzi prawdziwości tej informacji.
Ulubiony kolor: biały
Motto: "Dzień dobry" ~ A. Mickiewicz (motto roku~Uraza tu była)
Urodziny: 15 sierpnia
Lubi:
▶ Wbrew pozorom, uwielbia przygody i poznawanie nowych miejsc.
▶ Wszelkie zbiorniki wodne.
▶ Śnieg i w ogóle zimę.
▶ Słodycze, z wyłączeniem pianek.
▶ Hipnotyzować randomowe zwierzęta.
Nie Lubi:
▶ Imprez i wszelkich miejsc gdzie jest za głośno.
▶ Szczeniąt i innych "słodkich tworów", które nie potrafią niczego poza ślinieniem się.
▶ Bukietów, kojarzą się jej z prezentem na odczepnego; poza tym i tak po tygodniu te chabzie uschną.
▶ Swojego imienia.
▶ Wilków, które robią z siebie sieroty ["ale ja nie umiem", "bo ja miałam złamanie paliczka w prawej stopie 13244 lat temu i nie mogę wykonać tego ćwiczenia"].
Historia: Uwaga, bo teraz wespnę się na szczyty mojej kreatywności i opiszę, jakże wyjątkową historię Kalliope. Mer należała do pewnej watahy, jednak czasem tak się dzieje, że nawet najbardziej przyjazne watahy mają swoich wrogów. I owszem, wataha Kalliope takowych miała. Pewnego dnia, kiedy wilczyca znajdowała się na jakiejś ekspedycji poza terenami swojej watahy, wrogowie zaatakowali jej stado. Kiedy Kalliope wróciła do domu, zastała tragiczny obraz. Wszędzie walały się ciała martwych wilków. Nie ostał się nikt, chodź nie do końca jest to prawdą. Nigdy nie odnalazła ciała swojego brata, więc do dziś wilczyca żywi w swym sercu nadzieję, że gdzieś on tam żyje. Ponieważ tereny, na których mieszkała nie były już zbyt bezpieczne, wilczyca zdecydowała się wyruszyć na poszukiwanie nowego domu. Bo coby nie mówić, ale taki wolny strzelec jak ona nie miałby szans w starciu ze stadem wrogich wilków. I po kilku tygodniach dotarła tutaj.
Kontakt: ~Amber
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!