Popatrzyłem na Moon. Z jej oczu zaczęły lecieć łzy. Przytuliłem ją i powiedziałem:
-Nie obchodzi mnie to że nie będę miał z tobą życia. Kocham cię i nigdy cię nie opuszczę.
Moon uśmiechnęła się i wtuliła się we mnie.
-To co? Może zrobić jakieś śniadanie?
Moon siknęła głową. Wstałem i poszedłem do kuchni.
<Moon?>
Siknęła głową xDDD
OdpowiedzUsuń