- Kupując kebaba osiedlasz araba~! - zanuciłam, wykonując pełny obrót na pięcie.
- Dobijasz mnie, dziecko drogie.
- Eee! Jakie dziecko, mendo jedna?!
- No.. Starsza ode mnie chyba nie jesteś, co?
- Mentalnie jestem.
- Tak sobie wmawiaj. - odpowiedział, tłumiąc śmiech.
- No! Starszy zapewne o parę miesięcy, a wymądrza się jakby nie wiadomo co! - burknęłam zbulwersowana, bijąc go lekko w bark.
- Siłą nie rozwiążesz problemów.
- Chcesz się przekonać? - zapytałam, odwracając się. Stanęłam na palcach parę milimetrów od Jeff'a i zmrużyłam oczy. - Siłą da się rozwiązać wszystko. - dodałam przyciszonym tonem.
< Jeff? Miu odjebało~ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!