Wstałam w wcześnie około 6:30. Naszła mnie chęć na polowanie.
~~~Wyszłam z domu~~~
Popatrzyłam w prawo i w lewo, nic nie było. Poszłam w głąb lasu.
- Cisza, pustka, nuda!- powiedziałam
Szłam przed siebie. Coś usłyszałam jakby szepty. Cofałam się powoli.
Zaczełam biec. Nie wiedziałam co zrobić. Nagle potknełam się na
kamieniach i wpadłam w krzaki.
- Jeszcze tego brakowało- mruknełam
Usłyszałam klaskanie. Pokręciłam głową. Zmieniłam się w człowieka.
Wyszłam z krzaków. Szłam znów pdzed siebie. Nie zauważyłam że ktoś idzie
w moją srronę niechcacy wpadłam na kogoś mi nie znanego.
- P-przepraszam- mruknełam
< Ktoś? c':>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!