- Ja ciebie też- uśmiechnąłem się lekko do dziewczyny. - widzisz to?-zapytałem
- O co ci chodzi?-zapytała zdziwiona
Jak miałem jej powiedzieć,nagle przebiegła jakaś blond dziewczyna.
Prawie spadłem do rzeki. Idalia złapała mnie za rękę i powiedziała:
- Nic ci nie jest?
- Nie, nic co to było!?-Byłem przestraszony
- Nie wiem-powiedziała
- Ehh... No trudno
- No...-mrukneła
- Chcesz się przejść?-zapytałem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!