Od Nenyto cd Disapre

- Miło, jestem Ne. - Z chwilą podania sobie łap mój uśmieszek znikł. - Tamten to Reik, go już bardziej znasz.
- Wydaje się, że tak.
- Zapewne członkini Niebieskiej Zorzy? Niewielu tu się zapuszcza bez podstawy. Nowa?
- Można by tak rzec. Wracając do pytania o zimie... Uważam, że jest zła, sroga i po prostu zimna. - Wykrztusiła z siebie namiastkę słów. Akurat kujących mnie w serce. Uszanowałem jednak jej zdanie, ale bez komentarza się nie obeszło.
- Uuu, ja Twierdzę inaczej. Cudo natury. - Wpadłem w samozachwyt i uniosłem dumnie pierś. Tuż obok mnie pojawiła się rzeźba z lodu w kształcie miniaturowej brzózki. Elementami była brązowa oraz zielona, jednak nie był to efekt idealny. Nadal uczyłem się ubarwiania lodu i śniegu. Brzmi może śmiesznie, za to jednak jest piękny efekt końcowy.
- Każdy ma swoją teorię. - Spojrzała na mnie obojętnym wzrokiem. Przytaknąłem kiwnięciem głowy. Wystawiłem swoją łapę, aby po chwili zjawiła się na niej średnia, ulepiona kulka śniegu. Rzuciłem nią w nowo poznaną waderę. Lekko zezłoszczona szybko zebrała śnieg i obrzuciła mnie nim.
- Jeszcze to polubisz. Obiecuję! - Chuchnąłem w stronę Disapre. Ciepły oddech spowodował parę na zimnym powietrzu. Wytworzyłem na niej animację jak wilczyca gania za mną ze śnieżkami.
______________
Disapre?;-;