Uniosłam lekko brew, spoglądając na basiora.
- Może zacznijmy od nowa, co? - zapytałam, przechylając lekko łepek.
- Okay. - potwierdził. - Jestem Tomaki.
- Idalia. Miło mi cię poznać. - odparłam, przelotnie się uśmiechając. Brązowy samiec odpowiedział mi tym samym gestem, już nie czerwieniąc się tak mocno.
- O.. Od dawna tu jesteś? - zapytał lekko nerwowym tonem.
- Hmm.. Od paru miesięcy. Za to ciebie chyba jeszcze nie widziałam. - odpowiedziałam, lustrując spojrzeniem wilka.
< Tomaki? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!