Zapłaciliśmy i wyszliśmy powolnym krokiem. Ujrzałam przed nami jakąś dziewczynę a ta od razu podeszła do Rayana.
- Witaj! Co u ciebie przystojniaku ? - zapytała łapiąc go pod rękę.
- Przepraszam, znamy się w ogóle ?
- Nie ale chętnie cię poznam!
Popatrzyłam na nią i odchrząknęłam głośno.
- O wybacz nie zauważyłam cię ! Zostawisz nas samych ?
- Nie, tobie radzę odejść - powiedziałam jadowicie.
- Nigdy - odparła i pocałowała Rayana w usta.
Nie wiedziałam co zrobić. Odwróciłam się na pięcie i uciekłam.
< Ray ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!