-Tak myślisz?-zapytałem.
-Tak-uśmiechnęła się szeroko.
Przytuliłem ją.
-To mogę ją kupić.
Zdjąłem koszulę. Ruszyliśmy z Zay do kasy. Była kolejka. Sprawdziłem godzinę. Zanim się obejrzałem mieliśmy płacić. Położyłem ciuch na bladzie i zacząłem grzebać w kieszeni za portfelem. W końcu go wyjąłem.
<Skarbie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!