- Newt?! - krzyknęłam przerażona.
To jednak nic nie dało, Nest leżał na ziemi. W pewnym momencie odepchnął mnie z całej siły i chwycił za gardło. Wyrywałam się, aż w końcu ugryzłam go w rękę.
- Newt?! Co się z Tobą dzieje?!
<Newt? Już muszę iść spać, sorrka :/ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!