Od Red'a - Cd. Omegi

Zdziwiony,mocno zdziwiony spojrzałem na nią..Chyba każdy sobie wyobraża co mogliśmy robić,pod wpływem alkoholu.
"Czy mogę być Twoja"..Te słowa z ust Omegi,wydawały się być takie inne.Poczułem się dosyć skrępowany,choć jak chodzi o ten stan,pojawia się u mnie niezwykle rzadko. - Y..Omega,nie wiem czy to odpowiedni moment..albowiem dla mnie "kocham Cię",to puste słowa, jak każde inne.Nie odczuwam przyjemności,gdy dbam o inną osobę..liczy się dla mnie w tym czasie,tylko dobra zabawa.Omega wydawała się być dość zawiedziona. - Proszę..spróbujmy to odłożyć na później?nie chcę na razie się z nikim wiązać.Przybliżyłem się do niej delikatnie. - D-dobra? Wadera głęboko westchnęła. - Niech będzie..za wynagrodzenie Ci tego..spytam co chciałabyś robić? Postaram się spełnić Twoje zachcianki.
<Omega?>