6 mar 2016

Od Rose - Cd. Kody'ego

Byłam już gotowa. 
- Dobrze. Zatem ruszajmy!
Wyszliśmy na dziedziniec. Nagle podbiegła do nas służąca. 
- Gdzie się państwo wybierają? - zapytała. 
- Na przejażdżkę - odpowiedział szybko Kody.
- Dobrze. W takim razie nie przeszkadzam - odparła służąca, po czym odeszła. 
Wsiedliśmy na konia i ruszyliśmy. Byłam bardzo przejęta. Wracamy do normalnego świata. Z jednej strony cieszyłam się, że znów ujrzę moje siostry, Lunę... a z drugiej... szkoda mi było opuszczać ten wspaniały świat...
<Kody? Wybacz, że tak długo...>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!