- Knajpa jest ok, czy muszę restauracji szukać?
- Knajpyyyy rządzooo! - krzyknęła, popychając mnie lekko.
- Mówisz i masz, Majonezie. - odparłam, z trudem skrywając uśmiech. Chwyciłam Niebieską za ramię i pociągnęłam za sobą.
- Miuuuu...
- W czym mogę służyć?
- Fajnie wyszłaś.
- Co? - jęknęłam, natychmiast się odwracając. Na drzewie wisiała moja podobizna z napisem "POSZUKIWANA". - Ej, ja nie mam takiego wielkiego nosa!
- Popatrz się na usta! Takie krzywe, że..
- Popatrz lepiej na siebie. Fajny kartofel, Cutt. Szlauch by lepiej wyglądał. - odparłam, uśmiechając się szeroko.
- Phi! To nie jestem..
- Cuttlinka to nie ty?
< Cutt? XD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!