Wracałam właśnie ze zdobyczą w pysku gdy zza zaspy wyłoniła się jakaś biaława wadera.
Gwałtownie odczułam falę rumieńców na swoich policzkach, zrobiło mi się głupio widząc jej dziwne spojrzenie ...
Przełknęłam ślinę.
-Hej, Jesteś głodna ?- Spróbowałam załagodzić atmosferę.
Uśmiechnęłam się przesadnie i nie czekając na odpowiedź ostrożnie ruszyłam w jej stronę.
<Kate?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!