Wpuściłam Al'a i Lily do środka ale zdziwiła mnie jedna rzecz. Miu łaziła po klatce z takim uśmiechem, że zaczęłam się panicznie śmiać. Dziewczyna spojrzała na mnie zdziwiona i weszła do środka. Podała mi listy i usiadła na kanapie razem z resztą towarzystwa. Położyłam listy na stole i usiadłam pomiędzy Al'em i Miu.
- Sav... - jęknęła.
- Pierwsza szafka po lewej stronie na dole - powiedziałam.
- Dziękuję !
Lily popatrzyła na mnie pytająco a Al zapytał:
- O co chodziło ?
- O parówki - stwierdziłam.
Po chwili poło mnie usiadła Miu z paczką mięsa.
< Miuuu >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!