Gdy córka preskoczyła przeszkodę o wysokości metra byłam z niej bardzo dumna. Jednak już wystarczy, lepiej nie przeginać.
- Wystarczy kochanie.
- Mamo...
- Ale to nie znaczy, że wracamy - zaśmiałam się.
Wyjechałyśmy w teren by tam pojeżdzić pomiędzy drzewami. Ruszyłam galopem razem z moją córką, w takim tempie udało się nam dotrzeć nad jezioro.
< Lily ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!