-Jak tu pięknie!-krzyknęłam.
-Też ci się podoba?
-Tak
Zatrzymałyśmy konie.
-Mogę dać jej kostkę cukru?-zapytałam.
-Jasne, że tak
Wyjęłam z kieszeni smakołyk i podałam go klaczy. Zarżała radośnie. Jeziorko zamarzło.
-Jedziemy dalej-powiedziała mama.
-Oki
Ruszyłyśmy galopem. Na ścieżce leżała dużą gałąź.
-Lily musisz ją przeskoczyć-rzekła mama.
-Dobra!
Mama przeskoczyła gałąź. Ja zrobilam to samo.
<Mamo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!