- Tak - powiedziałam cicho.
- Wiec chodźmy.
Popatrzyłam ostatni raz na wspaniały dom i wyszłam z niego powolnym krokiem. Las był za posesją więc tam się skierowaliśmy. Mój mąż obejmował mnie w pasie. Gdy weszliśmy między drzewa, Al zamienił się w wilka. Postąpiłam tak samo, lecz zauważyłam, że coś się zmieniło.
- Savey !
- Tak ?
- Ty jesteś biała - powiedział mój ukochany.
- To źle? -zapytałam śmiejąc się.
< Al ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!