Popatrzyłam na bestię i ustałam. Pokazałam Lily, żeby się nie ruszała. Po chwili niedźwiedź zaczął do nas podchodzić.
- Lily, jedź po Al'a - powiedziałam cicho.
- A ty ?
- Mną się nie przejmuj - powiedziałam i zeskoczyłam z konia.
Podałam lejce córce.
- Jedź ! - krzyknęłam.
Lily ruszyła najszybciej jak może a ja zamieniłam się w wilka. Drapieżnik zaczął biec w moją stronę, zaczęłam biegać dookoła niego gdyż ma za krótkie łapy na takie gonitwy. Raz po raz go atakowałam starając się nie obrywać. Jednak zwierzę zamachnęło się łapą i uderzyło we mnie, sprawiając, że w wielką siłą uderzyłam w drzewo.
< Lil ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!