Popatrzyłam z przerażeniem na trupa.
- To dobrze... - wyszeptałam.
W pewnym momencie upadłam na podłogę z bólu.
- Rose?! Co ci jest?!
- Moja głowa... Bardzo boli... nie wiem co się dzieje... - jęknęłam.
Nagle przed oczami ukazał mi się obraz. To była wizja.
- Satton... to jest imię alfy... on... ma żonę... Vanessę... i... dzieci... bliźniacy... Amir i... - wyksztusiłam.
Mimo, że wizja się skończyła, nadal potwornie bolała mnie głowa.
<Sav?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!