Słysząc zdanie wypowiedziane przez dziewczynę natychmiast siadłam prosto, jednak nieufnie podałam jej dłoń.
- Jakiego mięsa? - spytałam, mrużąc oczy. Sav spojrzała na mnie zdziwiona.
- Czy to ważne?
- No! - krzyknęłam. Ciemnowłosa cicho westchnęła.
- Parówka może być?
Uśmiechnęłam się szeroko i przytaknęłam jej.
- To teraz pokaż rękę. - poleciła. Posłusznie podałam jej ranną dłoń, obserwując uważnie ruchy dziewczyny.
< Sav? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!