25 sty 2016

Od Nifenye Cd Haego

Szłam powolnym krokiem miejską ulicą. Wyglądała niczym opuszczona ulica miasto duchów ale nie przejmowałam się panującym tutaj strachem. Nałożyłam na głowę czarny kaptur i podeszłam do okna jednego ze sklepów. Odzwyczaiłam się od bycia człowiekiem, od bycia normalną osobą. Przez te wszystkie lata w królestwie podziemi zapomniałam po prostu jak wyglądam. Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej, uważnie patrząc w gwiazdy. Może to właśnie z nich odczytam, co działo się ze mną przez całe moje życie ? Może jakiś wspaniały głos z nieba powie mi kim byłam ? Kim na prawdę jestem ? Tylko dlaczego ja się oszukuję ? Będę trwać w niewiedzy całe życie. Z mojego rozmyślania wyrwał mnie kontur, skrzydlatej postaci. Zatrzymałam się gwałtownie i cofnęłam o krok. Gdy nieznajoma mi istota zmieniła się w człowieka bardzo się zdziwiłam. Zdjęłam kaptur i podeszłam do kogoś, kto przypominał mężczyznę.
- Najmocniej przepraszam.- powiedział szybko- Nie chciałem panienki przestraszyć.
"Panienki, raczej starej panny" - pomyślałam. Lecz miłe było to jak chłopak się do mnie zwrócił.
- Nie przestraszyłeś - odparłam - mogę wiedzieć kim jesteś ?
- Hae. A ty ?
- A ja ? - zapytałam cicho jak idiotka ale próbowałam sobie przypomnieć swoje imię - Jestem Nifenye.
Przyjrzałam mu się uważnie, z pozoru wyglądał na przeciętnego człowieka ale wyczułam, że nim nie jest. Czyżbym znalazła kogoś podobnego do mnie ?
< Hae ? Porażka na całej linii ... >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!