4 sty 2016

Od Lily - Cd. Savey

-Musimy jechać do lekarza-powiedziała mama.
-Ehh...
Mama pomogła mi wsiąść na Msti. Musiałam jechać bez strzemion. Ruszyłyśmy do stajni. Jechałyśmy stępem.
-Mamo dam radę jechać kłusem-stwierdziłam.
-No to spróbujmy
Pojechałyśmy lekkim kłusem. Usłyszałam jakiś dziwny odgłos.
-Mamo co to?
-Skarbie sama nie wiem
Niespodziewanie w oddali zobaczyłyśmy niedźwiedzia.
<Mamo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!