-Sam nie wiem...-odparł.
Bałam się trochę o mój ogon... Nagle podbiegła do mnie dziewczyna o różowych włosach...
-Hyori!-przytuliła mnie.
Tak to była zdecydowanie Kofuku.
-Cześć Kofuku-zaśmiałam się.
Dziewczyna przyszła z Daikoku. Ten krzywo popatrzył się na Aron'a. Wybuchłam śmiechem.
-Dobra my musimy spadać-rzekł Aron i pociągnął mnie za rękę. Poszliśmy do jakiegoś parku. Na niebie miliony gwiazd.
-Jak pięknie...-odezwałam się.
-Yhym
<Aron? Brakk wenyy>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!