Szliśmy przez chwilę w milczeniu,jednak gdy
podsunąłem jakiś ciekawy temat do rozmowy,Wadera na prawdę
się rozgadała.Pokazałem jej całkiem sporą część terenów i trochę jaskiń,ta
wybrała sobie jedną za mieszkanie.Pomogłem jej się wprowadzić,w końcu jednak
znowu wróciliśmy do zwiedzania.Daika była zachwycona tutejszymi terenami, jednak raz po raz by się potknęła gdybym w odpowiedniej chwili jej nie złapał.Zaśmiałem się.
- Dobrze więc znasz już tereny. - wyszczerzylem sie.
<Daika?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!