Wstałem.Kurde..szkoda że nie wzięliśmy tej
latarki.Miu zaczęła ruszać rękami,w poszukiwaniu mnie w
ciemnościach,w końcu jednak sam ją zauważyłem i pociągnąłem za dłoń.
Zaczęliśmy iść,teraz trochę szybciej.W końcu dotarliśmy przed świątynie, gdy
do niej weszliśmy baby wzięły idę mnie Miu,do jej pokoju,a ja ruszyłem Do swojego.
<Miu? :')>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!