Zaczęliśmy wirować na środku jeziora. Po chwili puściłem niczego nie spodziewającą się dziewczynę, tak, że poleciała prosto w śnieżną zaspę. Zacząłem śmiać się widząc, jak If wygrzbuje się z śniegu.
- Bardzo śmieszne - prychnęła, ale po chwili sama zaczęła się śmiać. - Jeszcze się zemszczę, zobaczysz! - krzyknęła.
- Jasne, ale najpierw musisz mnie złapać! - odkrzyknąłem.
Zacząłem uciekać. Ifuss ruszyła za mną. I tak rozpoczą się pościg na lodzie.
<Ifuss? Jestem za! :'D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!