2 sty 2016

Od Cutt CD Dijstry

Nagle znowu poczułam kawałek kory na mojej głowie. Popatrzyłam w górę. Ha! To jednak Dijstra! Tym razem nie zdążył się odwrócić. Widziałam, że to on rzucał korą. Wstałam i po prostu poszłam kawałek dalej, pod inne drzewo. Dijstra przeraził  się, że "sobie pójdę", więc z pośpiechu (chcąc mnie dogonić) spadł z drzewa.
<Dijstra?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!