2 sty 2016

Od Alphonse'a cd Savey

- No to jak jutro ślub jak się z tym czujesz? - zapytałem.
- Dziwnie - odpowiedziała na to Savey.
- Wszytko się ułoży zobaczysz - powiedziałem  i położyłem się spać.
Następnego ranka było słonecznie.Kiedy usiadłem do śniadania była ze mną Lily i Khalia.O godzinie 10:00 miał się odbyć nasz ślub.Zaczęła się ogromna wrzawa i tłok by przygotować wszystko na czas.Na zaślubiny miała przyjść cała Wataha Niebieskiej Zorzy.
<Savey?>

5 komentarzy:

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!