- Będziemy jeżdzić ? - zapytała.
- Tak.
Osiodłałam swojego konia a Al zdążył już przygotować swojego i pomóc Lily. Dosiadłam moją klacz i podjechałam do obojga.
- To twój pierwszy raz prawda ? - zapytałam.
- Tak.
- To na początku na luziku teren - stwierdził Al.
- A wy jak jeździcie ? - zapytała.
- Zobaczysz - odpowiedziałam - ty też tak kiedyś będziesz.
Ruszyliśmy kłusem w las. Dotarliśmy do miejsca gdzie były powalone drzewa.
- Objedź to bokiem - powiedziałam do Lil.
- A wy ?
- My to przeskoczymy - stwierdziłam.
< Córeczko ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!