-To ja przepraszam!-przytuliłem narzeczoną.
Bałem się, że Zay się przeziębi.
-Wracajmy-powiedziałem. Wziąłem Zay na ręce i zadzwoniłem po taksówkę. Wróciliśmy do domu. Położyłem ukochaną na łóżku i zrobiłem jej ciepłą herbatę. Usiadłem obok niej. Pocałowałem ją w czoło. Przepraszałem dziewczynę chyba przez godzinę. Bardzo mi na niej zależy.
-Pójdę wziąść gorący prysznic-rzekła.
-Dobrze
Poszła do łazienki. Ja zrobiłem nam kolację. Zay wyszła z łazienki i ponowanie się położyła. Podałem jej jedzenie.
<Skarbie?>
9 sty 2016
Od Rayana - Cd. Zayny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!