Co... Co się dzieje. Poczułem, że mózg mi się wyłącza, mam zamglony wzrok i w ogóle zmieniam się w człowieka...? Słyszałem wszystko tak głucho, prawie że nic. Uśmiechnąłem się mimowolnie, po czym podszedłem powoli do Sedessy. Zaczęła się do mnie przymilać, tulić i doszło do... Gwałcenia sobie twarzy, przyssywania, pocałunku, jak kto woli. Smakowała tak trochę mydłem, aczkolwiek było miło... Na szczęście to wszystko przerwała Cuttle, z krzykiem odepchnęła mnie od Sedessy.
- C-Co... - wybąkałem, pocierając się po łbie. - Ja... - Cutt walnęła mnie z piąchy w twarz, następnie przytuliła lekko.
- Obiecaj, że więcej z tą pizdą tego nie zrobisz, Pisuarze. - wysyczała mi do ucha, a księżniczka warknęła tylko coś pod nosem. W końcu nie wytrzymała, uniosła po chwili rękę do góry.
- Straże! Więźniowie uciekli! - wydarła się, a kilka knypków w zbrojach popełzło do niej szybkim krokiem. - Ta niebieska podszywała się pode mnie, a tamten to Pisuars! - powiedziała wszystko na jednym wdechu. - BRAĆ ICH! - rzucili się na nas, a ja omotany jeszcze czarem tamtej księżniczki nie wiedziałem co się dzieje. Cuttle wzięła mnie przez ramię i uciekła przed siebie.
< Cuttle? ;-; >
- C-Co... - wybąkałem, pocierając się po łbie. - Ja... - Cutt walnęła mnie z piąchy w twarz, następnie przytuliła lekko.
- Obiecaj, że więcej z tą pizdą tego nie zrobisz, Pisuarze. - wysyczała mi do ucha, a księżniczka warknęła tylko coś pod nosem. W końcu nie wytrzymała, uniosła po chwili rękę do góry.
- Straże! Więźniowie uciekli! - wydarła się, a kilka knypków w zbrojach popełzło do niej szybkim krokiem. - Ta niebieska podszywała się pode mnie, a tamten to Pisuars! - powiedziała wszystko na jednym wdechu. - BRAĆ ICH! - rzucili się na nas, a ja omotany jeszcze czarem tamtej księżniczki nie wiedziałem co się dzieje. Cuttle wzięła mnie przez ramię i uciekła przed siebie.
< Cuttle? ;-; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!