4 sty 2016

Od Lily - Cd. Savey

-Ja bym zjadła Lasagne-stwierdziła mama.
-Ja też
-To Lasagne tak?-zapytał Al.
-Tak-odparłyśmy równocześnie.
Al poszedł do kuchni. Ja rozmawiałam chwilę z mamą. Poszłyśmy do jadalni i usiadłyśmy przy stole. Al postawił Lasagne na stole i nałożył nam po kawałku. Zaczęłam jeść. Było pyszne!
-I jak? Dobre?-dopytywał.
-Jest pyszne!!-odparłam.
-To się cieszę.
Przez chwilę ciągle się uśmiechałam. Jednak przypomniałam sobie o czymś i od razu posmutniałam. Mama to zauważyła.
-Lily co się dzieję?
-Ehh no bo... Kiedyś podobał mi się taki szczeniak... Ale teraz jest dorosły...
<Mamo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!