Pożegnałam się z Misti i wsiadłam do limuzyny. Pojechaliśmy do domu. Oglądałam się jeszcze za stadniną. W domu zjedliśmy kolację.
-Mamo mogę się umyć?-zapytałam gdy skończyłam jeść.
-Jasne, idź
Poszłam do łazienki. Szybko się umyłam i przebrałam w pidżamę. Już tęskniłam za Misti. Poczułam zmęczenie.
-Mamo to gdzie będę spac??
<Mamusiu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!