6 sty 2016

Od Kazan'a CD Sands

-Kazan...tak jak czarodziej Kazam tyle że zamiast m... jest n-powiedziałem nie co... spokojnie
-okey,okey rozumiem-zaśmiała sie- chodziło mi o samo imię
Uśmiechnąłem się, to tak samo jak na rolkach..."wmawiałem sobie" jedna, druga, jedna i druga... rzeczywiście to nie takie trudne... Sand poprowadziła mnie,ale poślizgnąłem się i spadłem na waderę...
-o mój...ja przepraszam...em-wstałem ślizgając się i starałem nie upaść znowu-przepraszam bardzo-powiedziałem i zarumieniłem się
-jest spoko, nic się nie stało
-słowo?

<?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując, zachowujmy kulturę wypowiedzi. Pamiętaj, to, jak się wyrażasz świadczy tylko i wyłącznie o tobie!